Zakurwić z łopaty
07 maja 2008, 23:14
Mam ochotę zakurwić go z łopaty, zajebać chuja, wypierdolić skurwysynowi aż własna matka go nie pozna. Nie mogę przez niego spać. Ciągle mam zły humor, ciągle się boję, ciągle denerwuję. Myślałem kiedyś, że już nie będą mnie spotykały takie rzeczy, takie myśli, takie sprawy, takie troski, takie wkurwienia. A jednak kurwa jego jebana mać znowu ciągły wkurw i nerw. Miałem rzucić palenie ale nie poradzę, że to mnie w jakimś stopniu rozładowuje.
Czy to się kiedyś skończy? I w jaki sposób skończy? Będzie długo i szczęśliwie czy po prostu ponowny stan pustki i odosobnienia?
Kurwa kurwa kurwa KURWA!
Kłamstwo, prawda, kłamstwo, prawda - sam już nie wiem co to.
Dodaj komentarz