Archiwum kwiecień 2008


Bezpaństwowość
Autor: angelous
17 kwietnia 2008, 19:49

Czasami np. teraz czuję się, że nigdzie nie należę. Wiem, że Ełk to mój dom, tu się urodziłem, tu się wychowałem i zawsze bez względu na wszystko będę nazywał Ełk swoim domem. Jednakże są momenty, kiedy nie chce mi się tutaj po prostu jeździć. Nie mogę znieść tego, że mój brat pyskuje do rodziców na każdym kroku, drugi ciągle coś wypomina, rodzice praktycznie ciągle się kłócą i ciężko z nimi rozmawiać - to niektóre z powodów czemu czas jak spędzam tutaj czasami jest dla mnie uciążliwy. Z drugiej strony do Olsztyna, też czasem nie chce mi się wracać. Jedyne powody dla których nie zmuszam się by tam jeździć to moje Słońce Przenajświętsze no i eee co to było? A już wiem. Studia. Póki co jeszcze studiuję i pomału zaczynać się brać za robotę i poprawiać kosy=] Wracając do Olsztyna nadal nie zmieniłem zdania o nim. Nie podoba mi się to miasto. Owszem, na chwilę obecną widzę w nim więcej pozytywnych miejsc niż na początku ale bądź co bądź nadal moje zdanie nie jest najlepsze.

Dziwny jest ten świat, dziwny jestem ja, dziwne myśli mam.

Nie wiem co się dzieję ze mną ostatnio. Czuję w sobie jakąś obawę, nie wiem przed czym. Czuje natłok obowiązków, który coraz bardziej przeraża moją leniwą naturę. Czuje wiosnę (to akurat pozytywne) i czuję jak mojej Gangście jedzie z buzi... =]  

xxx
Autor: angelous
13 kwietnia 2008, 17:29

- Karaluchu pod poduchy, synku.
- Karaluchy na poduchy, tato.

xxx
Autor: angelous
05 kwietnia 2008, 13:07

Jak mnie wkurzają pewne osoby. Jak irytuję mnie są postacią. Wystarczy tylko, że są. Wkurza mnie to, że powodują one rzeczy o których nie wiem i mogę się tylko domyślać o co chodzi co sprawia, że wkurwiam się jeszcze bardziej...