11 lutego 2007, 21:17
Kiedy można uznać, że człowiek przeżył swoje życie należycie?
Kiedy można uznać, że człowiek coś osiągnął?
Kiedy można uznać, że człowiek nie zmarnował swojego życia?
Kiedy można uznać, że człowiek i jego życie były coś warte?
Kiedy można uznać, że człowiek będzie zapamiętany przez innych?
Kiedy można uznać, że człowiek zrobił więcej dobrego niż złego?
Kiedy można uznać, że czas umierać?