20 lutego 2007, 23:09
Czemu człowiek jest taki bezsilny? Mimo że chciałby pomóc i mógłby poświęcić sprawie wszystko, nic niestety nie może zrobić. Ta bezsilność pali mnie. Nie potrafie stać bezczynnie i patrzeć jak bliskie mi istoty muszą cierpieć i same zmagać się z życiem. Chciałbym im pomóc ale nie potrafie, nie wiem jak... Poświęcił bym wszystko gdybym mógł tylko sprawić, że ich żywot stanie się lepszy. Niestety, jestem bezradny...