Archiwum 12 lipca 2008


Miasto widmo
Autor: angelous
12 lipca 2008, 16:12

Byłem dzisiaj w Kętrzynie. Mieszkała tam moja babcia do póki stan zdrowia jej na to pozwalał. Jak byłem małym dzieckiem uwielbiałem tam jeździć. Teraz jest inaczej. Nie lubię sytuacji jak mam tam jechać. To miasto strasznie mnie przygnębia. Samo przebywanie w nim wprawia mnie w smutny nastrój. Długo zastanawiałem się czemu. Dzisiaj doszedłem w końcu do pewnych wniosków. Z jednej strony to miasto dla mnie umiera. W oczach dziecka owe miasto było dla mnie ogromne. Z biegiem czasu jak dorastałem miasto mimo iż na pewno się rozwijało, stawało się ono coraz mniejsze w mych oczach. Żal patrzeć ile stoi tam pustych teraz fabryk, które niegdyś były znaczące. Browar, fabryka cukru, młyn i inne. Poza tym sklepy co róż się zmieniają. Upadają, następnie powstają nowe na ich miejsce. Z drugiej strony powodem dla którego to miasto mnie przytłacza jest to, że w ciągu ostatnich lat wizyty w Kętrzynie miały głównie na celu odwiedzenie grobów na cmentarzu. Nota bene sam cmentarz znajduje się niecałe dwie minuty drogi od domu babci, na tej samej ulicy. Leży tam mój dziadek, którego wprawdzie mało pamiętam ale pamiętam i to te ważne, charakterystyczne rzeczy. Jak dla mnie - to miasto umiera... Jeśli nie na prawdę to z pewnością metaforycznie.